środa, 2 kwietnia 2014

Nie jestem seryjnym mordercą, Dan Wells


Nie jestem seryjnym mordercą jest książką, na którą nigdy nie zwróciłabym uwagi. Nie lubię opowieści o zabijaniu, niewyjaśnionych morderstwach, potworach itp. Do przeczytania tej lektury zostałam poniekąd zmuszona. Znajomi błagali mnie żebym przeczytała i wyraziła swoją opinię na blogu, bo może ktoś się na nią skusi i wydają trzecią część ( nie została wydana w Polsce z powodu niskiej sprzedaży dwóch poprzednich części). Mój blog nie odwiedza milion osób, więc nie ma szans, żeby ktokolwiek zakupił z powodu mojej recenzji tą książkę, ale zgodziłam się.
Trochę od niechcenia zabrałam się za czytanie i przepadłam,a dzisiaj na życzenie umieszczam moją recenzję.

,, Od dawna fascynowałem się seryjnymi mordercami i nie chciałem nazywać tego obsesją. Jednak kiedy pod koniec nauki w gimnazjum napisałem o Jeffreyu Dahmerze mama i nauczyciele tak się zaniepokoili, że załatwili mi terapeutę. Nazywał się doktor Ben Neblin i przez całe lato spotykałem się z nim w każdą środę rano. Rozmawialiśmy o wielu rzeczach, na przykład o odejściu mojego ojca, o tym jak wygląda martwe ciało, jaki wspaniały jest widok płonącego ognia, ale przede wszystkim o seryjnych mordercach ".

Cena detaliczna : 29,90 zł
Liczba stron :254
Wydawnictwo : Znak
Książka opowiada o 15 letnim chłopcu, który jest socjopatą.Musi funkcjonować w oparciu o zasady. Nie może zbyt długo myśleć o kimś, żeby nie zrobić mu krzywdy.  Od dziecka wychowywany z zakładzie pogrzebowym swojej matki. Posiada obsesyjne zainteresowanie seryjnymi mordercami. W szkole wszyscy uważają go za dziwaka, więc nie ma przyjaciół. Kiedy w mieście zaczyna dochodzić do dziwnych morderstw, jego fascynacja przybiera jeszcze większą siłę. Postanawia rozwiązać zagadkę,dlaczego morderca zabiera z każdej swej ofiary inną część ciała. Przypadkiem staje się świadkiem przestępstwa, które dokonuje osoba z jego otoczenia. Postanawia powstrzymać demona i zaczyna go śledzić. Czy uda mu się go pokonać ? Jeżeli chcecie się dowiedzieć jak zakończyła się ta opowieść zapraszam do lektury. Ja pędzę do lektury drugiej części.
Podsumowując polecam książkę, ale jeżeli liczycie na drastyczne sceny możecie się rozczarować.
Choć nie jestem fanką Dextera i nie znam jego historii słyszałam opinie, że książka nie jest podobna do Dextera i niekoniecznie może się jego fanom spodobać.


2 komentarze:

  1. Na dobrą książkę zawsze mam chęć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Może byc ciekawa. :)
    Zapraszam do mnie, jeśli spodoba Ci sie mój blog możesz zaobserwować, a z pewnością się odwdzięczę.
    pinkk-rainbow.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. Jeżeli będziesz mieć ochotę mnie poobserwować na pewno się odwdzięczę.